24 cze 2009

Dwa dni

Odliczanie dobiega końca...
Ostatnie dwa dni przed wylotem. Wertuję pamięć czy nie zapomniałem czegoś...
Trzymajcie kciuki!

1 komentarz:

  1. zawsze się czegoś zapomni, nie ma że boli ;). A potem pozostaje już tylko szybka modlitwa do św. Makgajwera :D

    OdpowiedzUsuń